Sam jednak fakt zapalenia się lampki (w organizmie – powstanie napięcia), nie zawiera żadnej informacji na temat tego, co jest powodem naruszenia sprawności. Jedynie kierując się dodatkowymi wskaźnikami, jak pomiarami temperatury i kąta ułożenia lub wynikami uzyskanymi metodą prób i błędów – możemy ustalić przyczynę zaburzenia. Koncepcja ogólnego, niespecyficznego napięcia, towarzyszącego każdej zmianie równowagi ustroju, nie jest nowa, Sformułował ją Hans Selye (1960) w swojej teorii stresu, W jego ujęciu organizm działa analogicznie do wyżej podanego aparatu, a lampkę alarmową stanowi tak zwany GAS – ogólny zespół przystosowawczy, będący każdorazową reakcją na stres czyli zaburzenie równowagi ustroju. Czynnikiem wywołującym stres – stresorem – może być zarówno uszkodzenie tkanki, jak głód, przemęczenie czy nadmierne wzburzenie emocjonalne, Powstający GAS, który Selye identyfikuje z ogólnym, niespecyficznym napięciem, stanowi formę obrony ustroju mobilizującą mechanizmy sprzyjające powrotowi do równowagi. Redukcja tego napięcia jest równoznaczna ze zlikwidowaniem stresu, a więc na przykład w przypadku stresu wywołanego brakiem wody ze zlikwidowaniem napięcia przez podanie wody. Selye wprawdzie nie wprowadza wprost problemu uczenia się reagowania na stres i unikania stresu, ale pisze dużo o sztuce życia polegającej na wiedzy o stresorach – czynnikach, które zaburzenie wywołują. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że Selye próbuje wyjaśnić fizykochemiczne podstawy ogólnego napięcia i sądzi, że prawdopodobnie łączy się ono ze wzmożonym wydzielaniem przez nadnercze adrenaliny i krynoidów. Wydaje się, że przytoczony materiał jest wystarczający dla uzasadnienia tezy, że napięcia powstające przy zaburzeniach równowagi organizmu nie są mianowane i same przez się nie mogą ukierunkować zachowania. Mówienie o kierunku zachowania wyznaczonym przez napięcie można traktować najwyżej, jako skrót myślowy stosowany tam, gdzie należałoby długo wyjaśniać problem uczenia się reakcji redukujących napięcie i problem specyfiki stresora wywołującego niespecyficzne napięcie. Wobec tego trudno definiować potrzebę, jako napięcie. Określenie takie wydaje się niepraktyczne. Analogiczne zresztą trudności, powstają wówczas, gdy zamiast napięcia podstawimy inny proces, np. popęd, wolę itp. , zaś jedynym wyjściem z sytuacji wydaje się oznaczenie terminem potrzeba nie procesu, ale tylko pewnej cechy, właściwości osobnika. Dlatego też w poprzednim podrozdziale napisałem: potrzeba to właściwość osobnika X sprawiająca, że osobnik X bez przedmiotu Y nie może normalnie funkcjonować [patrz też: polimed wrocław, midiana cena, lojotokowe zapalenie skory ]
Comments are closed.
Powiązane tematy z artykułem: lojotokowe zapalenie skory midiana cena polimed wrocław
Nic nie piszą o potasie
[..] Artukul zawiera odniesienia do tresci: dobry dentysta[…]
U mnie marchewka jest zawsze obok buraka, selera czy jabłka.
[..] Artukul zawiera odniesienia do tresci: ortodonta wrocław[…]
Nie wiem czemu służy ten artykuł.